fot. Canva, Getty Images
Szlak
Morskie Oko
Dystans
7,7 km
Czas przejścia
2 godz. 21 min
Różnica wzniesień
485m ⇑ 69m ⇓
Najwyższy punkt
1409 m n.p.m
Droga do Morskiego Oka to zdecydowanie najpopularniejszy szlak w Tatrzańskim Parku Narodowym — rocznie przemierza go około milion turystów. Niewielu jednak dostrzega jego walory przyrodnicze.
Już na pierwszym odcinku szlaku ukazuje się widok na rzeźbę polodowcową Tatr, z najbardziej charakterystycznym profilem doliny U-kształtnej — w dolinie Białki. Wędrując wśród namorenowych borów świerkowych, obserwujemy skutki działalności kornika drukarza. Ten niewielki chrząszcz szczególnie upodobał sobie osłabione drzewostany świerkowe. Drąży on chodniki pod korą drzew i składa tam jajeczka, z których wylęgają się larwy. To właśnie one, tworząc własne korytarze, doprowadzają do zamierania drzew.
Co ciekawe, w warunkach tatrzańskich kornik drukarz może wydać dwa pokolenia w ciągu jednego roku — wszystko zależy od temperatury. Choć powoduje uszkodzenia w drzewostanach, stanowi naturalny element ekosystemu. Martwe drzewa stają się siedliskiem dla grzybów, owadów i ptaków. To część naturalnego cyklu przyrody.

Fot. Kornik drukarz
(łac. Ips typographus)
Wkrótce docieramy do Wodogrzmotów Mickiewicza — kolejnego przykładu działalności lodowców w Tatrach. Głośne kaskady wody spadają tu z progu Doliny Roztoki, tworząc bryzę, która stanowi przyjemne ochłodzenie w upalne dni.
Idąc dalej drogą, dostrzegamy kolejne widoki. Tuż przed Wantą, gdzie rozpoczynają się tzw. skróty, pojawia się przed nami „król Tatr” — Gerlach, najwyższy szczyt Tatr i całych Karpat, mierzący 2655 m n.p.m. Wanty w gwarze góralskiej to samotne skały — w tym miejscu również zostały one przetransportowane przez lodowiec.
Skróty prowadzą nas do Doliny Rybiego Potoku — jedynej doliny w polskiej części Tatr, w której można zobaczyć ryby w jeziorze. Mowa oczywiście o popularnym Morskim Oku, do którego niebawem dotrzemy. Po drodze mijamy jeszcze Polanę Włosienicę, gdzie znajduje się pawilon turystyczny z miejscem do odpoczynku i punktem gastronomicznym.
Warto wspomnieć, że do 1988 roku możliwy był tutaj dojazd samochodem. Po osunięciu się fragmentu drogi zrezygnowano jednak z przywracania ruchu kołowego — decyzja ta miała na celu ochronę tego pięknego miejsca przed hałasem i zanieczyszczeniem.
Włosienica to również doskonały punkt widokowy. Można stąd podziwiać m.in. Mnicha, Żabią Turnię oraz Mięguszowieckie Szczyty, które budzą respekt swoją potęgą i majestatem. To właśnie te widoki są celem wielu turystów, którzy rokrocznie przybywają tu, by zachwycić się pięknem Tatr.
Do celu pozostaje już tylko około 2 km.
Niestety, obserwujemy silną presję turystyczną w tym miejscu. Tatrzański Park Narodowy informuje, edukuje, ale również reaguje – w razie potrzeby wystawiane są mandaty. Zostawianie śmieci, schodzenie z wyznaczonych szlaków, rozdeptywanie brzegów jeziora czy kąpiele w wodzie to działania niezgodne z przepisami obowiązującymi na terenie Parku. Codziennie pracownicy i wolontariusze TPN usuwają stąd odpady pozostawione przez odwiedzających, próbując przywrócić temu miejscu jego naturalny charakter. Rozdeptywanie przybrzeżnej roślinności powoduje nieodwracalne szkody w delikatnym, górskim ekosystemie. Kąpiel w jeziorze – a nawet moczenie nóg – wprowadza do wody detergenty, kosmetyki i filtry przeciwsłoneczne, zanieczyszczając krystalicznie czyste tatrzańskie zasoby. Apelujemy do wszystkich odwiedzających o odpowiedzialność i przestrzeganie przepisów. Wspólnie zadbajmy o Tatry – to nasza wspólna odpowiedzialność.
Numery alarmowe
Numer ratunkowy TOPR: 601 100 300
Ratownictwo górskie: 985
Europejski numer alarmowy: 112
Materiały powstały przy współpracy z:
